Po ponad dwóch tygodniach bez gry w lidze wreszcie mogliśmy zobaczyć inowrocławskich koszykarzy w akcji. Był to udany powrót – wysokie zwycięstwo 106:78.
Oprócz kontuzjowanych od dłuższego czasu Marcina Majera i Krzysztofa Kozłowskiego tym razem biało-niebiescy musieli radzić sobie także bez Mateusza Stańczuka i Kacpra Kuźmińskiego. Mimo tego zaliczyli bardzo mocne otwarcie. Już po 3 sekundach gry pierwszą skuteczną akcję przeprowadził Jakub Kondraciuk. Kolejne minuty były równie udane. Generalnie pierwsza kwarta to całkowita dominacja gospodarzy. Zakończyła się rezultatem 30:12. Drugie 10 minut to duże zaskoczenie. Trefl II zabrał się do odrabiania strat i robił to bardzo skutecznie. Najpierw zaliczył serię 9:0 i zmniejszył przewagę Noteci do 10 „oczek”. Nie poprzestał na tym i po 6 minutach było 42:38. Jednak najgorsze dla gospodarzy miało dopiero nadejść. Po rzucie Miłosza Zająca goście z Sopotu nie tylko odrobili 18 punktów straty, ale wyszli na prowadzenie. Podziałało to na koszykarzy Noteci, którzy odpowiedzieli serią 8:0. Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 55:47. Druga połowa przebiegła już bez większych problemów. Obie kwarty na korzyść miejscowych: 25:18 i 26:13. Okazję do gry mieli wszyscy dostępni na to spotkanie. Jeśli chodzi o punktację to również każdy zapisał punkty przy swoim nazwisku. Warte odnotowania jest także, że aż 6 zawodników gospodarzy zanotowało dwucyfrowe zdobycze. Dodatkowo 4 „trójki” na swoim koncie miał Mateusz Marciniak, co stanowiło ponad połowę trafień dystansowych całego zespołu.
Punktacja:
CIECH Noteć: Nawrot 18, Grod 18, Kondraciuk 16, Marciniak 16, Filipiak 14, Zhaludok 10, Bielecki 5, Nijak 4, Kretkowski 3, Wojtysiak 2
Trefl: Adamiec 22, Zając 19, Wojtyka 13, Mroczkowski 8, Krzebietke 8, Kossakowski 8, Nagel 0
red. Tomasz Mierzwa