74:64 – takim wynikiem na korzyść Ciech Noteci zakończył się mecz 2. kolejki 2. ligi. Dzięki temu podopieczni Huberta Mazura zapisują na swoim koncie 2 zwycięstwo w 2 spotkaniu tego sezonu. Najwięcej punktów po stronie biało – niebieskich zanotował Piotr Robak.
Po bardzo efektownej wygranej z AMW Flotą Gdynia przyszedł trudniejszy sprawdzian, jak się okazało także zdany przez inowrocławskich koszykarzy. Spotkanie z ekipą z pierwszej stolicy Polski w pierwszej „piątce” zaczęli: Michał Samolak, Łukasz Bodych, Piotr Robak, Jakub Dłoniak i Darrell Harris.
Pierwsze punkty w tym spotkaniu zdobyli gospodarze. Nasi koszykarze szybko zdołali wyjść na prowadzenie, ale wsadem do remisu doprowadził Mikołaj Czyż. Od tamtej pory wynik wyglądał coraz lepiej dla Ciech Noteci. 7 punktów z rzędu dla naszej drużyny Jakuba Dłoniaka doprowadziły do 6 „oczek” przewagi. Miejscowi nie zamierzali odpuszczać i doprowadzili do rezultatu 15:16. Wówczas ponownie biało-niebiescy doszli do głosu i to oni byli stroną, która jako jedyna punktowała przez ostatnie 3 minuty pierwszej kwarty. Dobra defensywa zatrzymywała kolejne ataki rywali, a po drugiej stronie podopieczni Huberta Mazura wykorzystali swoje szanse. Dało to wynik 28:15 na naszą korzyść.
Druga część gry zaczęła się od akcji Cezarego Karpika, w której był faulowany. Młody zawodnik trafił oba rzuty wolne, czym jeszcze bardziej powiększył prowadzenie. Kolejne minuty upływały przy wydawałoby się bezpiecznej przewadze Ciech Noteci. Po upływie prawie 3 minut gospodarze złapali wiatr w żagle i zaczęli odrabiać straty. Początkowo z wyniku 16:32 doprowadzili do rezultatu 22:32. Inowrocławianie odpowiedzieli na te zapędy serią 6:0. Nie zniechęciło to gnieźnian do dalszych prób minimalizowania różnicy pomiędzy obiema ekipami. Niecelne rzuty za 3 po stronie biało-niebieskich, a skuteczne akcje w wykonaniu Sklepu Polskiego MKK spowodowały, że było 29:38. Mimo prowadzenia trener Hubert Mazur zdecydował się na przerwę na żądanie. Po niej początkowo nasi zawodnicy wrócili do punktowania, jednak im dalej w mecz wróciły problemy w ataku. Ponad 2 minuty koszykarze Ciech Noteci nie trafili do kosza. Wykorzystali to rywale i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 39:43.
Końcówka pierwszej połowy mogła nieco zaburzyć spokój. Ważne było dobrze wejść w 3. kwartę. Niestety w pierwszym posiadaniu Darrell Harris sfaulował rywala w ataku, jednak kolejna akcja okazała się skuteczna i to Ciech Noteć jako pierwsza zapunktowała po przerwie. Nie ostudziło to zapału gospodarzy, którzy byli już coraz bliżej remisu. Wykorzystali nasz błąd w ataku i doprowadzili do wyniku 43:45. Sytuacja mogła zacząć robić się coraz bardziej nerwowa, tym bardziej, że w kolejnym posiadaniu Łukasz Bodych nie trafił za 3, Na szczęście zebrał piłkę, którą następnie otrzymał Jakub Dłoniak. Nasz zawodnik był faulowany i stanął na linii rzutów wolnych. Wykorzystał oba, a następnie zaliczył przechwyt i wykończył akcję. Był to ważny moment, gdyż ponownie udało się odskoczyć przeciwnikom. Od tamtej pory nasi zawodnicy utrzymywali przewagę. Po rzutach wolnych Piotra Robaka znów wynosiła 10 punktów. Następnie do akcji wszedł Mateusz Stawiak, który celnie rzucił za 3 i było 59:46 na korzyść Ciech Noteci. Gnieźnianie starali się odpowiadać, ale biało-niebiescy uspokoili sytuację i przed ostatnimi 10 minutami meczu prowadzili 64:50.
Na pierwsze punkty w ostatniej części spotkania kibice musieli czekać ponad 2 minuty. Wówczas po faulu technicznym Mateusza Stawiaka rzut wolny wykorzystał Hubert Konowalski. W tej części niedzielnego starcia inowrocławianie często zatrzymywali rywali blokami. Zrobili to: Łukasz Bodych, Darrell Harris i Cezary Karpik. Niestety nie wykorzystywali tego po drugiej stronie parkietu. Nie trafili do kosza przez nieco ponad 4 minuty. W tym czasie miejscowi starali się gonić wynik. Po tym jak trafił Dariusz Dobrzycki na tablicy świetlnej widniał wynik 61:68, co zmusiło trenera Huberta Mazura do wzięcia czasu. Po nim Ciech Noteć nie pozwoliła na nerwową końcówkę i wygrała mecz 74:64. Darrell Harris ponownie zaliczył double double (10 punktów i 14 zbiórek).
Punktacja: Sklep Polski MKK: Dobrzycki 15, Urbaniak 13, Czyż 9, Konowalski 8, Kurka 6, Leśniczak 6, Kozłowski 5, Gorzelany 2, Szydłowski 0
Ciech Noteć: Robak 19, Dłoniak 15, Karpik 11, Harris 10, Stawiak 9, Bodych 8, Stańczuk 2, Szczepanik 0, Samolak 0
red. Tomasz Mierzwa