112:90 – takim wynikiem zakończyło się niedzielne spotkanie derbowe. Pewna wygrana Ciech Noteci. W ten sposób zakończyliśmy pierwszą część sezonu.
Zwycięstwo biało-niebieskich powodowało, że do fazy play-off przystąpią z 3. miejsca. Od początku pokazali moc, mimo że pierwsze punkty zdobyli goście to Ciech Noteć kontrolowała przebieg gry. Po 3 minutach mieliśmy wynik 10:3. Zawodnicy z Bydgoszczy starali się niwelować straty, jednak ponownie gospodarze odskakiwali. Rezultaty 23:9 czy 31:14 pokazują, że inowrocławianie szybko zbudowali pokaźną przewagę. Koniec końców premierowa odsłona gry skończyła się wynikiem 35:17. Przez pierwsze 10 minut kapitalną skuteczność w rzutach za 3 zaprezentował Mateusz Marciniak. Trafił 4 razy na 5 prób. Nie był to koniec jego strzeleckich dokonań.
Drugą kwartę lepiej rozpoczęli zawodnicy Enea Astorii II. Zaliczyli serię 7:0 i zmniejszyli stratę do 11 punktów. Później ponownie do głosu doszli koszykarze Noteci i konsekwentnie powiększali dystans. Kolejne 3 „trójki” dołożył Mateusz Marciniak. Kilka akcji rodem z NBA zaprezentował Aleksander Filipiak i to wszystko złożyło się na rezultat 60:34 na koniec pierwszej połowy.
Po przerwie byliśmy świadkami najbardziej wyrównanej odsłony. Dwie udane akcje Ciech Noteci, tym samym odpowiadała Astoria. Sytuacja zmieniła się w połowie trzeciej kwarty – gospodarze ponownie zaczęli odskakiwać. Po 26 minutach gry mieli aż 30 punktów przewagi. Ostatecznie na tablicy świetlnej mieliśmy 89:57 i na horyzoncie ostatnią kwartę.
Początkowe minuty nie przyniosły żadnych zmian w obrazie gry – nasza drużyna konsekwentnie dorzuca punkty i cały czas podwyższa prowadzenie. Na dokładnie 6 minut przed końcem spotkania pęka „setka” po „trójce” Dmitrija Zhaludoka. Okazję do zaprezentowania się na parkiecie dostali wszyscy zawodnicy. Koszykarze Astorii II na ostatni fragment meczu wyszli wysoko, często podwajając wyprowadzających piłkę zawodników Ciech Noteci. Ta taktyka przyniosła im efekt w postaci serii 18:0. Niestety po jednej ze strat kontuzji nabawił się Kacper Kuźmiński. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia. Mecz zakończył się wynikiem 112:90.
Najwięcej punktów po stronie Ciech Noteci rzucił świetnie dysponowany Mateusz Marciniak. Zanotował 27 „oczek”, z czego aż 24 to trafienia za 3. Skuteczność jego rzutów dystansowych wyniosła 72.7%. Double-double zaliczył Aleksander Filipiak – 23 punkty i 11 asyst. Po stronie gości liderami byli Wit Szymański i Dawid Bykowski. Już w środę pierwszy mecz fazy play-off. Zmierzymy się wtedy z Tarnovią Tarnowo Podgórne.
Po meczu powiedzieli:
Mateusz Marciniak: Wygraliśmy to spotkanie i z tego możemy być zadowoleni. Byliśmy zdeterminowani żeby zakończyć zwycięstwem ostatni mecz rundy zasadniczej. Jeśli chodzi o naszą grę to cieszy fakt, że dosyć szybko zdominowaliśmy przeciwnika, osiągnęliśmy sporą przewagę, mogliśmy kontrolować przebieg spotkania i spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo do końca.
W tej chwili skupiamy się już na pierwszej rundzie play-off, w której zmierzymy się w środę z Tarnovią. Podczas wczorajszego meczu, w końcówce miał miejsce przykry incydent, kontuzji doznał nasz kolega Kacper Kuźmiński i z tego miejsca chciałbym powiedzieć, że cala drużyna trzyma kciuki za szybki powrót do zdrowia Kacpra. Kacper trzymaj się!
Tomasz Kretkowski: Mecz bez większych emocji. Od początku udało się wypracować przewagę, która była utrzymywana. Spotkanie, które po prostu trzeba było rozegrać i wygrać przed kolejnym etapem rozgrywek. Szkoda końcówki, wtedy Astoria umiejętnie i bez skrupułów wykorzystała nasze błędy i brak obecności na boisku któregoś z naszych nominalnych rozgrywających odrabiając tym samym trochę oczek. Kontuzji doznał nasz kolega Kacper. ale mamy nadzieje, że nie jest to uraz poważny i że szybko wróci do zdrowia. Kibice znów nie zawiedli przychodząc na mecz za co oczywiście dziękujemy i zapraszamy na kolejne spotkania.
Punktacja:
Ciech Noteć: Marciniak 27, Filipiak 23, Grod 16, Zhaludok 11, Kondraciuk 10, Majer 10, Nawrot 8, Bielecki 3, Kretkowski 2, Stańczuk 2, Kuźmiński 0, Wojtysiak 0
Enea Astoria II: Szymański 17, Bykowski 17, Kołodziej 13, Stupnicki 12, Robak 10, Bochat 5, Kwieciński 5, Adamczak 4, Jaskółd 3, Grzelak 2, Olszewski 2, Weselski 0
red. Tomasz Mierzwa