25-latek wraca do naszego klubu po 2 latach gry na poziomie 1. ligi. W poprzednim sezonie reprezentował barwy Polonii Bytom. Rozegrał 34 mecze, w których zdobył 384 punkty. W wywiadzie mówi o oczekiwaniach na następny sezon, ponownej grze dla Ciech Noteci i przerwie między sezonowej. Spędziłeś 2 ostatnie sezony w 1. lidze. Co skłoniło Cię do przejścia do Noteci?
Granie w zespole z dużymi aspiracjami i dalszymi planami na rozwój klubu, w dodatku w swoim rodzinnym mieście… Po dość sprawnych rozmowach z zarządem i trenerem nie musiałem zastanawiać się zbyt długo. Wracasz do Noteci po 2 latach. Czego oczekujesz po powrocie? Jedyne czego oczekuję to świetnej atmosfery stworzonej przez kibiców na meczu i hali wypełnionej po brzegi.
Jaki jest Twój cel indywidualny na kolejny sezon? Moim celem jest pomóc kolegom z zespołu jak najlepiej potrafię na boisku, aby wygrać jak największą ilość meczów i zrealizować upragniony cel, a jaki cel to każdy chyba wie.
Noteć w ostatnich latach przeszła metamorfozę jeśli chodzi o organizację. Śledziłeś co się działo w klubie? Oczywiście, że śledziłem. Oglądałem większość meczów na transmisji online. To co zarząd wykonał przez te 2 lata to jest nie do opisania. Hala zapełniona, bilety wyprzedane kilka dni przed meczem. Każdy w świecie koszykarskim wie kto to jest KSK Ciech Noteć Inowrocław i jakim jest gorącym terenem. Brawa dla zarządu, ale również dla zawodników, bo wykonali kawał dobrej roboty i swoimi efektownymi zagraniami przyciągali oko kibica. Jakie masz plany na przerwę między sezonami? Między sezonami skupiam się głównie na przygotowaniu motorycznym do zbliżającego się sezonu, a w wolnych chwilach spędzam czas z rodziną i przyjaciółmi na wszelakie sposoby.
red. Tomasz Mierzwa