Zadaliśmy kilka pytań naszemu nowemu rzucającemu, poniżej możecie przeczytać dlaczego zdecydował się na grę w Noteci!
W sezonie 24/25 będziesz grał w Noteci, co wpłynęło na obranie takiego kierunku? - Przede wszystkim wizja zespołu, która została mi nakreślona przez trenera. Do tego dochodzi determinacja którą trener oraz zarząd klubu wykazali abym dołączył do zespołu. I na koniec, ale również bardzo ważny aspekt to cała organizacja Noteci o której słyszałem wiele dobrego.
Rok temu miałeś okazje reprezentować Żubry Białystok, jaki to był dla Ciebie sezon?
- Był to trudny sezon. Po problemach zdrowotnych opuściłem GTK Gliwice i przeniosłem się do Żubrów Białystok. Tam wróciłem do odpowiedniej kondycji i dyspozycji meczowej, niestety nie udało się zrealizować założonego celu jakim był awans do 1 ligi mężczyzn. Był to na pewno mój najtrudniejszy sezon w dotychczasowej przygodzie z koszykówką. Dlatego nie mogę się już doczekać sezonu 2024/2025!
Jakie cele stawiasz sobie przed sezonem w Inowrocławiu? - Chciałbym być takim motorem napędowym w naszej drużynie. Nie tylko na meczu, ale również treningi wznieść na wyższy poziom co na pewno da przełożenie na naszą grę i ucieszy kibiców.
Zapewne widziałeś skład jaki został zbudowany, czy miałeś okazje grać już z którymś z chłopaków obecnego zespołu?- Bardzo mi się podoba skład który udało się zbudować. Uważam że jest dobrze zbalansowany i że sprawimy nie jedną niespodziankę w tym sezonie. A wracając do pytania - przez moment trenowaliśmy razem z Sebastianem w Sopocie.
Noteć może liczyć na duże wsparcie kibiców, czy dla Ciebie jako zawodnika ma to znaczenie przy wyborze zespołu, że podczas spotkań trybuny są pełne?
- Tak, uwielbiam grać przy tak żywiołowej publiczności. Jest do dla mnie dodatkowy zastrzyk motywacji. PG.