Początek spotkania nieco lepszy dla inowrocławskich koszykarzy. Szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie, jednak młodzi zawodnicy Trefla nie zamierzali odpuszczać i odpowiadali skutecznymi akcjami. Mimo przewagi Ciech Noteci na otwarcie już w połowie kwarty był remis. W pierwszych 5 minutach bardzo aktywny w ataku był Łukasz Bodych, który w tym fragmencie gry zdobył 7 punktów. Dla porównania Trefl II miał na swoim koncie wówczas tylko 3 „oczka” więcej. Od tego momentu podopieczni Piotra Wiśniewskiego „wrzucili drugi bieg” i zaczęli odskakiwać rywalom. Ostatnie 4 i pół minuty to punktowa dominacja. Inowrocławianie rzucili 11 „oczek”, a przeciwnicy tylko jedno. Dało to rezultat 26:13.

Po przerwie trzeba było poczekać ponad minutę na pierwszą skuteczną akcję. Jako pierwszym udało się to gościom, jednak nie zmieniło to faktu, iż Ciech Noteć kontynuowała swoją bardzo dobrą grę. Po małej wymianie ciosów prowadzenie gospodarzy wynosiło już nawet 15 punktów. Środek kwarty to lekki przestój, ponieważ biało-niebiescy przez półtora minuty nie trafili do kosza, jednak jak już to zrobili to od razu za 3. Dokładniej ujmując zrobił to Oleksandr Shcherbatiuk. Następnie goście nieco zniwelowali stratę, ale różnica punktowa wróciła do tego samego stanu po mini serii Jakuba Kondraciuka, który zdobył 4 punkty z rzędu. Koniec końców druga kwarta podobnie jak pierwsza padła łupem miejscowych, którzy powiększyli swoje prowadzenie i na przerwę schodzili przy wyniku 49:27.

Kolejna część meczu była zdecydowanie bardziej wyrównana niż poprzednie. Od początku młodzi koszykarze z Sopotu regularnie trafiali do kosza, jednak nie udało im się znacząco zbliżyć do naszych zawodników. Po 3 i pół minutach, po celnym rzucie Mikołaja Groda różnica pomiędzy obiema ekipami wynosiła aż 24 punkty. Spowodowało to, że trener gości nie miał innego wyjścia i poprosił o przerwę na żądanie. Ten zabieg nieco wytrącił z rytmu obie drużyny, ponieważ pojawiły się straty, błędy kozłowania, a przez 2 minuty piłka nie wpadła do kosza. Tę niemoc przełamał celny rzut wolny zawodnika gości. Końcówka to najpierw seria inowrocławian, a następnie passa Trefla II. Ostatecznie ta kwarta zakończyła się rezultatem 16:15 i pierwsze zwycięstwo było coraz bliżej.

Ostatnie 10 minut rozpoczęło się od wyrównanego okresu gry. Akcja za akcję, punkt za punkt. Taka sytuacja miała miejsce przez pierwszą połowę czwartej kwarty. Następnie podobnie jak w poprzedniej części meczu żadna z drużyn nie zdobyła punktu przez 2 minuty. W tym czasie na parkiecie pojawił się Janek Fajfer. 15-latek zadebiutował w lidze w barwach Ciech Noteci. Przez 4 minuty spędzone na boisku niestety nie udało się zdobyć punktu, ale jesteśmy przekonani, że to kwestia czasu. Po okresie posuchy trafili zawodnicy z Sopotu i w końcowych fragmentach meczu nieco odrobili straty i cała ostatnia kwarta padła ich łupem, ale najważniejszą informacją było to, że Ciech Noteć wygrała pierwszy mecz w tym sezonie.

Punktacja:

Ciech Noteć: Bodych 14, Robak 13, Kondraciuk 13, Grod 12, Stańczuk 9, Filipiak 7, Shcherbatiuk 6, Dusza 4, Marciniak 3, Fajfer 0, Bembnista 0, Gawarecki 0

Trefl II: Gurtatowski 20, Toczek 11, Nagel 11, Jaszczerski 5, Olechnowicz 5, Kossakowski 4, Jęch 4, Adamiec 2, Krzebietke 2, Mroczkowski 1, Półbratek 1, Wojtyka 0

red. Tomasz Mierzwa