Jest to trzecie zwycięstwo z rzędu, a dwunaste w ogóle w tym sezonie.

Bez Michała Wojtysiaka i kontuzjowanych Marcina Majera i Krzysztofa Kozłowskiego za to z nowym nabytkiem Kamilem Nawrotem, tak prezentowała się sytuacja kadrowa. Początek spotkania bardzo wyrównany. Lekka przewaga na korzyść gości zaczęła się zarysowywać po prawie 4 minutach gry. Noteć wyszła na prowadzenie 13:7. Z każdą kolejną akcją prowadzenie sukcesywnie się zwiększało. Ostatecznie po pierwszej kwarcie na tablicy świetlnej widniał wynik 16:26. Kolejną część gry biało-niebiescy rozpoczęli od serii 4:0 i powiększyli rezultat do 16:30. Gospodarze odpowiedzieli passą 6:0 i to właśnie oni mogą zaliczyć drugie 10 minut gry do udanych. Zniwelowali stratę o połowę i do szatni schodzili przy wyniku 29:34. Nerwowo mogło zrobić się już na początku trzeciej kwarty. Trójka Igora Krzycha doprowadza do tylko dwupunktowej przewagi Noteci. Skutecznymi akcjami odpowiedzieli Mateusz Stańczuk i Mikołaj Grod i ponownie podopieczni trenera Piotra Wiśniewskiego zaczęli powiększać przewagę. Na prawie 2 minuty przed końcem wypracowali największe dotychczas prowadzenie – piętnaście punktów na plus. Następne minuty przyniosły kolejne skuteczne akcje i wynik 39:58. Ostatnia odsłona gry to kontrola wydarzeń na parkiecie. Wygrali ją co prawda gospodarze, ale 13:12. Najwięcej punktów zdobyli: po stronie SMS PZKosz - Igor Krzych 17 oczek, a po stronie Noteci Mikołaj Grod 18 oczek. Warte odnotowania jest także double-double Aleksandra Filipiaka. Zapisał na swoim koncie 11 punktów i 11 asyst. Następne spotkanie Ciech Noteć rozegra w sobotę o 18. Podejmie AZS Politechnikę Gdańską.

Punktacja:

SMS: Krzych 17, Wińkowski 14, Kowalczyk 7, Michalski 5, Stolarz 3, Samiec 2, Paczkowski 2, Ratowski 2, Gorzelany 0, Ratkowski 0, Giec 0, Niemiec 0

CIECH Noteć: Grod 18, Marciniak 14, Kondraciuk 13, Filipiak 11, Stańczuk 7, Zhaludok 3, Kretkowski 3, Bielecki 1, Nawrot 0, Kuźmiński 0

red. Tomasz Mierzwa