Jakub Kondraciuk rozegrał w tym sezonie ponad 42 minuty i zdobył 22 punkty. W wywiadzie mówi o pierwszych meczach, integracji z nowymi zawodnikami i nadchodzącym meczu z Treflem II Sopot. Dodatkowo ma wiadomość dla kibiców Ciech Noteci.
Sezon nie zaczął się tak jak oczekiwaliście. Jak skomentujesz dwa dotychczasowe mecze?
W obu tych meczach zdecydowanie naszym mankamentem była obrona, pozwoliliśmy zespołom z Gniezna i Tarnowa Podgórnego grać swoją koszykówkę i stąd ten słaby początek sezonu. Mimo że w jednym i drugim spotkaniu były szanse na wyszarpanie zwycięstwa to odrobinę zabrakło żeby przełamać przeciwników.
Czy razem ze sztabem szkoleniowym doszliście już do przyczyn porażek?
Wspólnie z trenerami oraz chłopakami z zespołu analizujemy na bieżąco naszą grę i staramy się wyciągać wnioski oraz ciężko pracować nad tym, aby wyglądało to jak najlepiej zarówno w ataku jak i obronie.
Jak z Twojej perspektywy wygląda integracja z nowym zawodnikami w drużynie?
Uważam ze nowi zawodnicy bardzo dobrze wpasowali się w zespół, dają nam dużo jakości i wszyscy wierzymy, ze wkrótce przełoży się to na zwycięstwa.
Jak ocenisz swoje dotychczasowe występy?
Jeśli chodzi o moje występy to nie chciałbym skupiać się na indywidualnych statystykach, przy porażkach i słabej grze schodzą one na dalszy plan. Myślę, że zarówno dla mnie jak i reszty składu najważniejsze są zwycięstwa i dobra gra całego zespołu.
Okazją do przełamania będzie sobota, kiedy to podejmiecie Trefl II Sopot. Czy fakt, że poprzednie spotkania nie poszły po Waszej myśli nakłada na Was dodatkową presję?
Na pewno chcemy jak najszybciej zrehabilitować się za dotychczasowe porażki i nie najlepszy styl. Ekipy z Sopotu nie można lekceważyć, chcemy wyjść i od pierwszej minuty pokazać, że zmierzamy w dobrym kierunku i dać kibicom radość z oglądania Nas.
Czy chciałbyś przekazać inowrocławskim kibicom przed sobotnim meczem?
W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować za wspaniały doping w dwóch pierwszych meczach oraz zaprosić Was na sobotnie spotkanie. Wspierajcie nas, bo jesteście naszym szóstym zawodnikiem. Wierzę, że już za parę dni będziemy wspólnie cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w sezonie.
red. Tomasz Mierzwa