Ciech Noteć bardzo wysoko pokonała Energę GAK 107:43. Spotkanie przebiegło pod całkowitą kontrolą biało-niebieskich, którzy nie pozostawili złudzeń rywalom. Najwięcej punktów w naszej drużynie rzucił Olivier Szczepański.
W kadrze na środowe spotkanie zabrakło Mateusza Marciniaka i Mateusza Stawiaka. W pierwszej piątce mecz rozpoczęli: Cezary Karpik, Michał Samolak, Jakub Dłoniak, Darrell Harris i Mikołaj Grod. Pojedynek od początku należał do Ciech Noteci o czym może świadczyć początkowa seria 8:0. Goście pierwsze punkty rzucili po upływie 3 minut i 15 sekund. Kolejne minuty mijały, a przewaga wzrastała. Biało-niebiescy zanotowali passę 11:0 i tym samym prowadzili już 23:6. Przed ostatnim posiadaniem Energi GAK-u w pierwszej kwarcie różnica pomiędzy obiema ekipami wynosiła już 20 „oczek”.
Dominacja podopiecznych trenera Huberta Mazura uwidoczniła się jeszcze bardziej w kolejnej części meczu. Rozpoczęła się od jeszcze jednej serii punktowej, tym razem 9:0. Gdynianie nie byli w stanie zdobyć punktu przez 2 i pół minuty. W międzyczasie publiczność zgromadzoną w hali poderwał Maciej Marcinkowski, który zakończył akcję wsadem. Nasi przeciwnicy w zdecydowanej większości swoje punkty zdobywali po rzutach wolnych. Już w drugiej kwarcie na parkiecie pojawili się wszyscy dostępni zawodnicy. Swoje dobre momenty mieli najmłodsi koszykarze. Antoni Gawarecki w dwóch akcjach z rzędu notował przechwyt i trafiał po tym za 2. Niestety mimo bardzo wysokiego prowadzenia w defensywie kontuzji doznał Jakub Dłoniak. Jeden z liderów naszego zespołu zszedł z parkietu kulejąc. Ostatecznie oba zespoły schodziły do szatni przy wyniku 53:21.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Trzecia kwarta to najlepszy okres pod względem punktów dla gości. W niej zaliczyli serię 6:0. Mimo tego różnica na korzyść Ciech Noteci rosła w bardzo szybkim tempie. Jedną z akcji naszego zespołu wsadem zakończył Olivier Szczepański. Po celnym rzucie wolnym Jana Fajfera przewaga biało-niebieskich wynosiła już 40 punktów. Inowrocławianie nie zamierzali się na tym zatrzymać. W końcowym fragmencie 3. kwarty kolejnym wsadem popisał się Olivier Szczepański.
Ostatnia część meczu zaczęła się podobnie jak poprzednie, czyli od mocnego uderzenia ze strony Ciech Noteci. Biało-niebiescy rzucili rywalom 14 punktów w 3 minuty i 20 sekund. W tym czasie zespół z Gdyni nie trafił ani razu. Ta sytuacja jeszcze bardziej powiększyła i tak już wysokie prowadzenie inowrocławian. Efektowne zakończenia akcji pokazywał między innymi Darrell Harris. Pułap 100 punktów nasza drużyna przekroczyła po „trójce” Jana Fajfera. Ostatecznie spotkanie skończyło się wynikiem 107:43.
Punktacja:
Ciech Noteć: Szczepański 19, Gawarecki 13, Harris 13, Grod 12, Stańczuk 11, Marcinkowski 10, Dłoniak 8, Fajfer 7, Filipiak 5, Samolak 5, Robak 4, Karpik 0
Energa GAK: Pacesas 15, Ciesielski 8, Wilk 6, Bruździak 5, Wieczerzak 3, Zarzycki 3, Aghajanyan 2, Marschall 1, Rożyk 0, Nowak 0
red. Tomasz Mierzwa